Agnieszka Charuba
fotografia dokument intuicja

Stara Dusza

Na zaproszenie Misi kobiety z kosmiczną wewnętrzną siłą, matki niezłomnej, niezwykle utalentowanej artystki pojawiłam się w Jej domu z aparatem. Kilka razy przekładałyśmy, bo dzieci mają gluta, bo nagranie do telewizji. To miała być prosta, bliska sesja z życia rodzinnego, prozaiczne potyczki młodych rodziców z dwójką dzieci. Codzienność, „zwykłe życie”.

Gdy dowiedziałam się o chorobie Jacusia założyłam że nie będzie z nim kontaktu, trochę się bałam, czy uda mi się do Niego dotrzeć, uchwycić Prawdę o Nim. 
. . .

Jacuś jest chory na nieuleczalna chorobę genetyczną, Zespół Angelmana. 

To niesamowite, jak Stare Dusze wybierają swoje ciała zachowując energię, ślad pamięci czy doświadczeń. Obdarowywują swoich bliskich tym dawnym, mocnym Duchem. Emanują na otoczenie. 


Jacuś jest wyjątkowym dzieckiem, głębia jego spojrzenia przeszywa na wskroś. Wychowywanie dziecka z zespołem Angelmana, codzienne trudy, progi, diagnozy, potyczki to coś niewyobrażalnego. Na fb @NaszCichyAniol możecie poczytać więcej pięknych wpisów na ten temat.

Sesja zostawiła we mnie trwały ślad, długo nie mogłam wyjść z przeżycia Obecności. Te fotografie opowiadają pewną historię, dają muśnięcie obrazu niezwykłych Ludzi, którzy wybrali się wzajemnie by razem przeżyć to Doświadczenie.

Misia, Jacek, Jacuś, Tymek <3 Dziękuję Wam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

zapraszam cię do swojego świata
Mój plan zdjęciowy tworzy się sam, Jest pomiędzy.
moje spojrzenie, to spojrzenie wewnętrzne